Nowości kosmetyczne

Wreszcie post kosmetyczny. 

Wiem, że takie lubicie - oto i coś dla Was. 

Słowem wstępu i małego wyjaśnienia: Odkąd zostałam mamą, kosmetyki w ogóle mnie nie interesują. Kupuje je tylko po to, żeby mieć czym się umyć i jakoś wyglądać... Z tego powodu też, tak mało o nich tutaj, na blogu...

Mam nadzieję, że nie daliście się nabrać..?! 

 Oczywiście są to bzdury, bardzo lubię kosmetyki i ich testowanie, sprawdzanie, zapachy. 

Zwracam na nie bardzo dużą uwagę:) 

Jedyne czego brakuje mi, to czas. 

Czas na stanie przy półce i wczytywanie się w etykiety, a muszę przyznać, że kiedyś robiłam to zawsze, długo i namiętnie. 

Teraz mój czas ogranicza się do minimum, czyli do marudzenia synka i często pomruków męża. 

Jednak, gdy już mam chwilę i zaplanuję, wyjście na zakupy, wtedy czas nie gra roli i chociaż jest i musi być podzielony, na ten na ciuchy i na ten na kosmetyki, to jest go znacznie więcej i mogę spokojnie poszperać między półkami:) Też tak macie??:)

Kosmetyki, które widzicie poniżej kupiłam dosłownie kilka dni temu. 

Botanicals to nowa seria do włosów od LOREAL. Dacie wiarę?

Obiecują naturę i brak silikonów itp. 

Nie są to tanie produkty. Jeden kupicie w cenie około 40 zł. Jednak ja "załapałam" się na promocję w Rossmann i zaczynam testować.

Faktycznie produkty "pachną" ziołami. Jeśli nie lubicie takich naturalnych woni to może Wam ona przeszkadzać, gdyż jest dosyć intensywna i zostaje na włosach.

Kosmetyków użyłam przed chwilą i pisząc ten post, mam jeszcze wilgotne włosy od ich eliksiru z kolendrą, soją..

Czuje bardzo wyraźnie zapach i miękkość włosów, a na inne efekty będę cierpliwie czekać.

A oto reszta produktów, które używam już od jakiegoś czasu:

Krem widoczny na zdjęciu poniżej, kupiłam około 3 tygodnie temu, jest lekki i ma całkiem fajny skład. Nawilża całkiem dobrze, szczególnie w lato, bo nie jest on tłusty i nie obciąża skóry. Jest to istotne jeśli z nieba "leje się" żar ;)

Kupiony w Rossmann.

Organic shop - Kto nie zna ich "smarowideł"?

Lekkie i pięknie pachną:)

Ja wybrałam wanilię. Jest to miły i prawdziwy zapach, nie przytłacza sztucznością.

Odżywka do rzęs Long Lashes długo "chodziła" mi po głowie. 

Sama chcę zobaczyć ten efekt WOW:)

Używałyście??

Dwufazowy eliksir z Loreal to efekt zakupów na szybko. 

Ciężko mi powiedzieć, czy działa.. Zadanie jego nabłyszczanie włosów i ochrona przed szkodliwym wpływem suszarki i prostownicy.

Tonik, który widzicie poniżej.. jest bardzo dobry!

Ma przepiękny zapach, odświeża, jest naturalny, lekko oczyszcza, idealny do zakończenia demakijażu.

 Ostatnią na mojej liście nowości jest maseczka Dahurska. Działa kojąco i nawilżająco. Ślicznie pachnie i faktycznie działa:)

Kilka nowości i większość oceniam pozytywnie. 

Oby tak dalej.

Co się sprawdzi najlepiej? Czas pokaże i opinią się podzielę:)

Pozdrawiam serdecznie M.