Pasje


   Dziś krótko i na temat. Pasja. Czyli coś, czego robienie sprawia nam olbrzymią radość. 
Miliony ludzi mają swoje pasje, a jeszcze więcej ich nie odkryło. Jestem zdania, że nie ma osoby na świecie, która nie chciałaby pasja stała się jej pracą. Ja takowe marzenie mam. 


Mimo tego, że jest wiele rzeczy, które lubię robić jak, jedzenie, podróżowanie, zakupy, czy malowanie; to własnie tę ostatnią czynność mogłabym robić ciągle..:) Jeszcze tylko gdyby ktoś podarował mi kolejne godziny w ciągu doby :) 
Tym samym doszliśmy do prostego wniosku, dlaczego ludzie nie mają swoich pasji. Nie mają na nie czasu. Albo tego czasu nie chcą mieć. 
Po co malować trzy godziny coś, czego się nie powiesi? Po co pisać coś, jeśli nikt tego nie przeczyta? W tych czasach jesteśmy bardzo praktyczni. Coś zawsze musi czemuś służyć. Jeszcze jak ma się dwójkę dzieci, trójkę dzieci? To już w ogóle. Cudem można się wyrwać do toalety. Nie piszę tego z własnego doświadczenia, ale z obserwacji innych członków rodziny no i własnej mamy:) 
Brak czasu to choroba naszych czasów. Wszystko musi być szybko, łatwo i praktycznie. No i BACH. Lądujemy na ziemi. Zderzenie z czasem ziemskim nie daje nam żadnych szans. Nie naciśniemy pauzy i nie pójdziemy zmyć talerzy, pójść pobiegać, wypić spokojnie kawy. 
Pasje? po co komu one skoro nie potrafimy ogarnąć domu? Kojarzycie na pewno tekst: "zrobiłbyś coś w końcu pożytecznego??" ( słyszany często z ust kobiet;) No właśnie... 
Nie wydaje się Wam, że to mężczyźni mają więcej pasji?? Że to oni mają więcej czasu? W ogóle mężczyźni podchodzą do wszystkiego bardziej "na luzie". Ale to na inny temat. 
Jaki z tego morał?  Czy moje wywody mają jakikolwiek sens?? A czy muszą? Czy wszystko na prawdę musi mieć sens? 
Czy nie można leżeć na trawie dla samego leżenia? Czy nie można iść na spacer bez celu? Czy nie można malować bo to lubimy? Czy na prawdę musimy robić coś dla czegoś? 
Zatrzymajmy się przez chwilę...
 Muszę przyznać, że po części takiego podejścia nauczył( i ciągle uczy) mnie mój mąż (ale ciii...). Dlatego też wspomniałam w tym poście o mężczyznach, bo choć trudno w to czasem uwierzyć, a przyznać się trzeba, możemy się od nich wiele nauczyć. 
Miało być krótko. I jest. 
W końcu pasje to ważna rzecz (nie mogłam napisać dwóch zdań. To byłoby niesprawiedliwe). Każda pasja jest ważna. Ważna jeśli przynosi wam uspokojenie, radość, oderwanie się od codzienności. Pielęgnujmy te chwile. Poświęcajmy się nim. Nawet jeśli inni nie widzą w tym nic praktycznego. Pasje nie muszą być użyteczne i rzadką są. Za to są rozwijające, potrzebne. To w końcu WASZ czas. Spędzajcie go tak jak lubicie. 



Komentarze

  1. Hej :) nie pogniewaj się, ale na kanale urodowym nie dałaś się poznać z tej strony ;) bardzo mądre i dojrzałe jest to co piszesz. Przekonałam się do Ciebie :) bardzo gorąco pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę:) Oczywiście się nie gniewam:) To w ramach rehabilitacji proszę mnie tu odwiedzać:):)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty