Efekt "wow" - czyli makijaż o poranku



5.30
O tej porze większość ludzi śpi.
 Ja robię makijaż. Dlatego też musicie zrozumiecie, że jest on prosty, szybki i najlepiej z efektem "WOW". 


Myślę, ze cokolwiek nałożone o tej porze na twarz jest efektem Wow, ale ja staram się aby utrzymał się on kilka godzin dłużej ;) 
Muszę zaznaczyć, ze tego typu "efekty" nie są zależne jedynie od jakości i ilości kosmetyków kolorowych, jakie na siebie "nałożymy". Kluczem jest nasza pielęgnacja. Jednak dziś nie o tym. Skupmy się na makijażu.

Gdyby mi bardzo zależało, to oczywiście mogłabym poświęcić godzinę na poranny makijaż i wstać jeszcze wcześniej(lub w ogóle się nie kłaść, bo wtedy trzeba nad sensem tego się zastanowić). Dobrze czuję się bez makijażu, ale lepiej gdy go mam, bo czuję się choć odrobinę lepiej i pewniej. Jak każda kobieta szukam ciągle to nowych, lepszych i długotrwałych kosmetyków. 
Najlepiej takich, które wyglądają dobrze przez cały dzień, ale są "bezpieczne dla skóry i nie robią jej "krzywdy". 
Staram się również by makijaż był przemyślany i estetyczny. 
Nie lubię posklejanych rzęs i rozmazanej szminki, zbyt dużej ilości pudru i przerysowanego makijażu. 


Przemyślany makijaż jest dla mnie odbiciem elegancji i estetyki. Mocne oko i blade usta, mocne usta- delikatne oko. Nie zmieniam makijażu codziennie, nie mam na to czasu. Nie wygrzebuje piątej paletki i kolejnego różu z kosmetyczki. 
Mam jedna paletę i róż. Otwarty jeden tusz i jeden puder. Dwa podkłady i kilka błyszczyków. 
Jeśli czegoś nie używam, wyrzucam. 
Potrzebuję czegoś nowego, kupuję. 
Nie magazynuje, nie składuję, nie kolekcjonuję.
Staram używać się tylko tych kosmetyków, które mi się sprawdzają, których potrzebuję. 
Co za tym idzie, ciągle szukam lepszych, najlepszych kosmetyków dla siebie. 
Dziś pokazuje Wam te, których używałam ostatnio lub przez dłuższy okres. Dla Was mogą być bublami, dla mnie są w porządku. Dobrze mi z nimi. To moi mali przyjaciele, którzy mnie nie zawodzą. Czasem się nie dogadujemy, jak to bywa, czasem przewijają się inni, ale często wracam po sprawdzone typy.
 Możecie je wypróbować, podpatrzeć, jednak wiem że każda z nas ma swoje typy makijażowe. 
Dla jednych hity dla innych kity. To co u mnie się sprawdza dla Was może okazać się stratą pieniędzy. Dlatego kieruje się głową i (zazwyczaj) rozsądkiem przy kupowaniu drogich kosmetyków. 


Nie namawiam do minimalizmu, który bije rekordy popularności. Jeśli lubicie makijaż, chcecie się nim bawić, lubcie mieć wybór i macie czas na "zabawę" kolorami i technikami to proszę bardzo. 
Kupujcie i testujcie.
 Szukajcie swojego stylu. 
Szukajcie nowych rozwiązań. 
Ja już wiem, w jakim makijażu czuję się dobrze, jakie kolory mi pasują, a jakie nie. 
Na co dzień staram się wykorzystywać swoje umiejętności makijażowe, w jak najkrótszym czasie, z najlepszym dla mnie rezultatem. 
Liczy się jakość danego produktu i jego wytrzymałość. 

A jakie WY macie poglądy na temat  makijażu? 





























Komentarze

Popularne posty