Czy moje dziecko "mieści się w ramach" rozwojowych?

W pewnym momencie, gdy dziecko zaczyna rosnąć, każda mama zaczyna się zastanawiać, czy jej dziecko prawidłowo się rozwija. Czy w wieku kilku miesięcy powinno raczkować, chodzić, pełzać, mówić? Gdy ma kilka miesięcy więcej, zaczynamy zastanawiać się nad czymś znacznie ważniejszym. Czy prawidłowo wspomagamy jego rozwój psychiczny? Czy zabawki, które mu kupuje w prawidłowy sposób stymulują jego rozwój? Czy dzieci w jego wieku, już chodzą, raczkują, robią "papa"?


Wmawiamy sobie, że przecież nie można generalizować. Szczególnie, jeśli chodzi o rozwój dziecka. Każde rozwija się we własnym, właściwym dla niego tempie. Powie Ci to każdy psycholog. Oczywiście są pewne "ramy " rozwojowe.  Wiemy, mniej więcej, że dziecko zaczyna chodzić mając rok. Są odchylenia od tych norm, w jedną lub w drugą stronę, ale gdy dziecko zbliża się do 12 miesiąca życia, możemy spodziewać się , że wkrótce zacznie samodzielnie chodzić. 
Jako pedagog, muszę zgodzić się z twierdzeniem, że nie powinniśmy porównywać poczynań rozwojowych dzieci.
Jednakże, częściej niż pedagogiem, jestem mamą. I niestety od czasu, do czasu i mi przytrafi się zastanowić, czy rzeczywiście rozwój mojego dziecka idzie w dobrym kierunku. Czy właściwie przekazuje mu informacje? Uczę konkretnych rzeczy? 
Nie należę do osób żyjących tylko życiem dziecka i jedyne o czym mogę rozmawiać, to to, że ostatnio to Tymonek wyjął włączniki od radia i włożył je do buzi, a przedwczoraj to miał rozwolnienie itd.. Nie jestem ślepo zapatrzona w dziecko i od razu bym się zgodziła, gdyby tylko moja mama lub przyjaciel chciał wziąć urwisa na cały dzień. 
Bywają jednak dni, gdy zaczynają "nachodzić" mnie myśli, czy może powinnam zamiast sto razy, to sto dwa razy pokazać mu "papa"??Albo zrobić "cześć?' On jeszcze tego nie umie, a przecież inne dzieci już dawno to robią. Czasami( a raczej bardzo często) zdarza się, że "oliwy do ognia" dolewają babcie, dziadkowie, ciocie..." Zrób to, nie rób tamtego, już powinnaś go nauczyć tego..; A Twój ojciec w tym wieku to już.... "itd.. 
Kolejna rzecz dotyczy zabawek. Miałyście tak kiedyś, że zastanawialiście się, jakie to zabawki kupić, by wspomóc rozwój dziecka? Albo kupiliście taką samą zabawkę, bo znajoma twierdziła, że jest świetna i taka super rozwijająca i że jej dziecko to caaaały boży dzień siedzi i się nią bawi? A Wasze dziecko omija ją obojętnie? 
Kolejny przykład dotyczy samego zainteresowania zabawkami. Są dzieci, które potrafią siedzieć godzinę obłożone zabawkami. Przeglądają je, bawią się, oglądają obrazki, grzechoczą, robią różne rzeczy i potrafią skupić swoją uwagę na pewien czas. Są też dzieci, których zabawki nie intersują wcale, (może na 5 minut), dla których znacznie bardziej interesujące jest to co dzieje się w około. Jaki fajny jest pilot, kable, ładowarki, szuflady i inne. Czy na takiej podstawie potrafimy określić, które z tych dzieci rozwija się poprawnie? Czy te które potrafi skupić uwagę, czy te dziecko, które jest ciekawskie? A może oba z tych przypadków są ok? Może jest to zależne od osobowości dziecka? 
Wydaje się, że ostatnia teza jest najbardziej prawdziwa. Oczywiście głęboko w nią wierzymy. I jak tylko przeczytacie tego posta, zapewne, w takiej świadomości zamknięcie komputer i wrócicie do swoich obowiązków. Wszystko będzie super, dopóki ktoś ze znajomych nie uświadomi Was, że ich dziecko w tym wieku to już: siadało na nocnik, mówiło, chodziło, czytało, raczkowało... itd; itp. 

A czy Wy porównujecie Wasze dziecko z innymi? Czy zastanawiacie się, że coś już ono  powinno??? 














Komentarze

  1. Witaj, czy lewek ze zdjecia to czesc maty fp, czy moze da sie go kupic osobno?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lewka można kupić oddzielnie:) My tak właśnie zrobiliśmy:) A oto link pomocniczy: tutaj jest lisek - http://www.smyk.com/fisher-price-lustereczko-lisek-zawieszka.html
      My kupowaliśmy stacjonarnie w Smyku:)
      Pozdrawiamy!:)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty