Nasz dzień


Myślę, że tym tematem będziecie jak najbardziej zainteresowani. W końcu każdy lubi wiedzieć co tam u innych "w trawie piszczy". 
Często w internecie możemy natknąć sie na informacje na temat tego jak mama i dziecko spędzają razem czas. O której dziecię wstaje, co je i ile, jak je, czy w ogóle je i ogólnie jak to wszystko wygląda. 
 

Przeczytamy, wysłuchamy, zobaczymy i porównujemy.. "Ten śpi tyle, a ta tyle;od tej, do tej 
godziny..; Hmmmm... Mój śpi krócej, czy to źle? " Zazwyczaj dziecko funkcjonuje bardzo podobnie 
każdego dnia. Dlatego tez niektóre mamy postanawiają podzielić sie z innymi, jak to jest jak masz już dziecko. Wystarczy opisać jeden dzień, bo przecież każdy inny jest praktycznie taki sam. Ale czy na pewno.,?!
Przed porodem, wydawało mi się, że macierzyństwo to "jazda bez trzymanki";"balansowanie na krawędzi". Wiedziałam też, że sobie poradzę, czułam to. Bedzie trudno? Wytrzymam. Mam bliskich, oni przybedą mi z odsieczą. Tak na marginesie, rodzina, przyjaciele sa niezastąpieni. Korzystajcie z ich pomocy jeśli tylko zaproponują lub gdy czujecie że ich potrzebujecie. 
 Najbliżsi dali radę i pierwsze miesiące jakoś upłynęły. Bywało rożnie. W większości czasu bardzo pozytywnie😀
Ok... Chyba nastał już czas bym w końcu napisała jak wyglada nasz dzień?! Otóż cieżko go opisać.. 
Uważam ze opisywanie dnia niczemu nie służy. W niczym nie pomoże, nie natchńie, nie
zmobilizuje.. Uważam ze to zbędne.. Mimo tego, ze każdy dzien jest podobny to pory dnia, chęci na zabawę,spacery sa ruchome. Możliwe, ze inne mamy mają inaczej i zawsze wychodzą o 11 na spacer. Ja tak nie mam... Mój syn nie je o 8 kaszy, o 10 owoców, a o 13 obiadu... Może postępuje niewłaściwie...?
Jest zawsze uśmiechnięty,wesoły,ruchliwy, ciekawSki. Myśle, że mu to zupełnie nie przeszkadza.  Wiem, że lubicie słuchać, oglądać filmy w tym temacie, dlatego i ja Wam opiszę pokrótce nasz, powiedzmy, przykładowy "plan dnia";) 

Poranek

Mój syn budzi sie po 8. Bywa tez, ze po 9, ale to rzadkość. Zaraz po wstaniu jemy kaszkę.
Bawimy sie. Koło 11 Tymonek idzie na
drzemkę.. Jej długość zależy od tego jak minęła
noc, czy byliśmy przed nią na spacerze itp. Zazwyczaj trwa około godziny, półtorej. Co robi wtedy mama? Drugie śniadanie, kawę i to jest moment, gdy mogę nabierać sił przed resztą dnia.


Środek dnia
Po porannej drzemce zazwyczaj zabawa trwa dalej. Następnie jemy obiadek lub owoce. Czasem to i to. Ubieramy sie i wychodzimy na spacer, krótki, lub długi. Czasem też gdzieś jedziemy. Do znajomych, dziadków. Czasem ktoś nas odwiedza. Bywa też, ze idziemy pobujać sie na huśtawce.
Będąc na spacerze, odwiedzamy piekarnie i inne sklepy spożywcze. Jednak nie robimy tego codziennie.

Po południu 

Ta cześć dnia jest najbardziej napięta... Trzeba przygotować obiad i ogarnąć dom. Nie zawsze mam w dziecku pomocnika. Często syn ma inny plan..
Po powrocie ze spaceru jemy mleko lub kończymy obiadek. Towarzyszymy rownież mamie w kuchni w przygotowaniu posiłku. Trwa to około 30 minut.
Koło 15.30 -16.00 Tymonek "łapie" kolejną drzemkę. Zazwyczaj trwa do 17. Czasem nie śpi w
ogóle, a "przestawia "ja sobie na 19. Wtedy śpi koło 40 minut. Po przebudzeniu jemy kolejna porcje mleka i warzyw.

Wieczór

Wieczory sa bardZo różnorodne.  Często zaliczamy kolejny spacer tylko z tata. Wtedy ja mogę odetchnąć i wziąć relaksująca kąpiel lub porysować. Bywa, ze idziemy razem na spacer. Jedziemy do sklepu, odwiedzamy znajomych, idziemy na kolacje na miasto, jedziemy na basen. Od czasu do czasu spędzamy ten czas w domu. Bawimy sie, gotujemy, sprzątamy.
Koło 20.30. Tymonek idzie sie kąpać. Usypia rożnie. Koło 21. Bliżej 22.
Jeśli chodzi o nasz sen, zapewniam Was ze moje dziecko ma spokojniejszy niż ja. Wysypia sie cześciej. Niestety nie doszliśmy jeszcze do idealnego kompromisu, czyli Ty śpisz, ja sie wysypiam, ale jesteśmy bliżej niż dalej😉

Każdy dzień jest inny, a jednak wszystkie do siebie podobne. Jeden z wielu paradoksów. Każdego dnia odkrywam w Nim coś nowego.  Widzę ile rzeczy i ludzi poznaje. Czego sie boi i co go cieszy. Co go wycisza i przy czym lubi usypiać. Obserwuje jak szybko sie uczy.
Czasem bywa cieżko. Nawet bardzo. Jednak nie zamieniłabym żadnego dnia z synem na nic innego. Szczęśliwy ten kto uważa tak samo.



















Komentarze

  1. Super, mogę sobie wyobrazić jak to mniej więcej u mnie będzie wyglądać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez już czekam z niecierpliwoscią na Twojego maluszka! I koniecznie musisz mi w sekrecie zdradzić imię bo przygotowuje niespodziankę dla maluszka!

      Usuń
  2. Czesc U nas dzien wyglada podobnie, tylko troche mniej spacerow, przez ostatnie 3 tygodnie to sa prawie zerowe( mala miala ospe wietrzna :-( ma 10 miesiecy :-( ) ma juz tylko 1 drzemke i chodzi spac 19 lub 20 :-) Pozdrawiamy Was cieplutko.
    Iwona ( gejsza_)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć Iwonko! Cieszę się, że zajrzałaś:) ja też jakoś próbuję przestawić Tymona na jedną maks dwie krótsze drzemki, ale pn chyba odsypia okres noworodkowy, kiedy spał baaardzo mało. Dużo zdrówka dla Was!!

      Usuń
  3. Hej, jak usypiasz swojego synka? Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej Kasiu, czy chodzi Ci o usypianie wieczorne, czy w ciągu dnia?

      Usuń
    2. Jak w dzień i w nocy również. Pytam bo ja opadam już z sił mój syn ma 6 miesiecy zasypia tylko przy piersi do tego w nocy potrafi budzić się co godzinę:( jestem wykonczona. Próbowałam uczyć spać go w łóżeczku ale nie umiem słuchać gdy Tak strasznie płacze..

      Usuń
    3. Kasiu, a może spróbuj w wózku? A później go przenieś? Ja tez miałam z tym problemy.. jesli poczekasz 2-3 dni to postaram się wyskrobać jakiegoś posta z moimi doświaczeniami.

      Usuń
  4. Wiesz co w dzień usypia w wózku, ale jedynie na dworze w domu wielki płacz:(. Bardzo chętnie przeczytam posta na ten temat :-)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty