Magia dojrzewania



Sa w życiu momenty, w których przestajesz myśleć małostkowo. Przestają interesować Cię najnowsze trendy w modzie, w makijażu. Zakupy nie sa już na pierwszym miejscu. Świat przestaje się kręcić wokół Twojej osoby. Brzmi groźnie? Jeśli jesteś nastolatkiem to pewnie taka wizja Cię przeraża. Jednak, gdy zostajesz matką... Nie, nie, nie.. Nie mieszajmy w to macierzyństwa.  Można być matka( choć osobiście żadnej takie j nie znam) i  nadal mieć masę wolnego czasu i niczym się nie przejmować.

 To jakieś kpiny i pomówienia odnośnie wieku dojrzewania...Że niby te magiczne przejście ma miejsce w wieku  licealnym? Też tak kiedyś myślałam. Dorosnę i wszystko sie zmieni. W końcu zacznę rozumieć świat. Rodziców. Dziadków. Będę w kółko zmęczona i przez resztę życia już nic mnie już nie zdziwi. Jakież było i ciągle jest moje zdziwienie, gdy okazało sie, że dojrzewanie i dorastanie trwają całe nasze życie.
Jest tak wiele decyzji, które trzeba podjąć i rozważyć. Tyle spraw, a tak mało na niektóre czasu. I o to właśnie chodzi w dojrzewaniu, o podejmowaniu decyzji. Wyborze, co jest lepsze dla mnie, w tej konkretnej sytuacji. Co jest lepsze, dla mojej rodziny w aspekcie całego życia.. Myślimy, zastanawiamy się, a życie to weryfikuje. Od podjętych decyzji zależy nasz dalszy los. My decydujemy. Jak bardzo może zmienić się nasze życie? Czy robię to dla innych, czy dla siebie? Czy moje dziecko będzie szczęśliwe? Czy ja będę szczęśliwa??
Czasami mam wrażenie, ze pytania, na które nie jesteśmy w stanie w danej chwili  odpowiedzieć, zagadnienia o których nie chcemy mówić, sa dla nas zbyt obciążające i nie jesteśmy wystarczająco dojrzali, by udzielić na nie odpowiedzi. Coś nas hamuje. Podejrzewam, że to samo pytanie za 10 lat nie sprawiłoby nam żadnego problemu. Odpowiedź byłaby oczywista.
Mam takie jedno pytanie na które nie znam odpowiedzi. Myśle, że jeszcze potrzebuje czasu aby dojrzeć do pewnych decyzji. Niestety nie mogę Wam zdradzić co to takiego, ale myślę ze kiedyś się dowiecie.
Mimo że jesteśmy dorośli to do niektórych spraw podchodzimy niedojrzałe. Zwyczajnie się boimy. Nie chcemy żałować, rozczarować się, stracić czegoś lub kogoś. Takie sytuacje odsłaniają, jak bardzo  i czy jesteśmy dojrzali do dorosłego życia. Mierzmy się z nim. Nie pozwólmy, by nasze obawy i strach wzięły górę. Weźmy odpowiedzialność za nasze wybory i nie bójmy się ich. 

Komentarze

  1. Tak, się cieszę na tym blogiem. Naprawdę, świetny pomysł. Bardzo mądre słowa, skłaniające do refleksji przemyśleń i pozwalające bliżej poznać Ciebie i Twoją osobowość. Będzie mi jednak brakowało tutaj tematów typowo ,,beuty'':( Uważam że znasz się na rzeczy i masz charyzmę do vlogów. Bardzo lubiłam też tematy związane ze zdrowym stylem życia...mam nadzieję ze jednak od czasu do czasu skusisz się i będziesz co nie co tutaj przeplatać.
    Pozdrawiam
    Anami

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu:) Oczywiście postaram się blog urozmaicać, w końcu jest dla matek, żon i przede wszystkim, kobiet. Jestem wdzięczna za ogrom pozytywnej enegii i doping:) Pozdrawiam:*

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty