Czytanki dla najmłodszych #1


Gryzienie
Ślinienie
Szuranie
Skakanie
Rzucanie
Tarmoszenie
Tak wygląda życie książek w rękach niemowlaka. 


Pamiętam, że dla książek był przypisany specjalny szacunek. To było coś w stylu " tym możesz rzucać, a tego nie ruszaj". Książka to była świętość. Zawsze delikatne przekładanie stron, odkładanie na półkę i dbanie o nie. Żadna zabawka, nie była traktowana tak królewsko, jak były traktowane książki.

Jakiekolwiek tłumaczenie, 
o poszanowanie książki - kończy się klapą. Ale co się dziwić dziecku?
Niemowlak, choćby bardzo chciał, nie rozumie, jest jeszcze za mały.
Dlatego też, u nas, wszystkie książeczki mają twarde strony i oprawę. Dla bezpieczeństwa - dziecka i książek. :)

Kiedy pierwsze książki?
Od samego początku.
Najpierw mogą to być karty kontrastowe, lub książeczki, nawet bez tekstu.
Przyzwyczajanie dziecka do trzymania książki, to już coś. 
Z moich obserwacji wynika, że dziecka bardziej interesują one niż inne zabawki. 
Są książeczki grające, z dźwiękiem, obracane, sensoryczne. 
Mamy szczęście, bo żyjemy w takich czasach, kiedy dostęp do takich rzeczy, jest łatwy.

W tej serii postów przedstawię Wam, książeczki, które mamy w domu. Te które, lubimy, te które są omijane szerokim łukiem (nie wiedzieć dlaczego), z ciekawym tekstem, z dziwnym tekstem? (są też takie).

Mam nadzieję, że ta seria" czytanek" przypadnie Wam do gustu!
Liczę również na Waszą pomoc w szukaniu ciekawych pozycji czytelniczych dla najmłodszych!:)


Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty