Wycieczka, czy kawa? Co wybierasz?

Kto nie kocha kawy? No kto?

"Moda" na picie kawy zaczęła się jakiś czas temu, a wraz z nią na kubki, kubeczki, zdjęcia z kawą i przy kawie. Kawa w filiżance, kubku, w papierowym kartonie. 

Jak dla mnie może być w czymkolwiek..:) Choć preferuje filiżankę:) 

Dobra kawa, grzechu warta! 

Słodycze za kawę? - TAK

Podróże za kawę? - HMMMM... Czym by była podróż, bez porannej kawy na tarasie?? :( 

Zastanawialiście się ile pijecie kawy dziennie? Ile, wydajecie na nią pieniędzy?

Ja mam to szczęście, że mam ekspres, który robi mi (jak dla mnie) najlepszą kawę! Jest zwyczajny, ot taki prosty.. A jednak kawa smakuje mi najlepiej... :) (Oczywiście, kawa w miłym, wyjazdowym otoczeniu z bliskimi, jest równie, a może nawet bardziej cudowna).

A teraz trochę matematyki...

Kawa w domu = 0 zł.. Można ją podliczyć, czyli gramy podzielić przez ilość łyżeczek, dodać wodę, gaz, itd... 

Zróbmy małe równanie..:
 Paczka kawy Tchibo Family: 250g = 28 kaw ( informacja na etykiecie).
Paczka kosztuje około 9 zł.. 

9:28=0,32 zł...
(oczywiście możecie policzyć z taką, którą Wy pijecie, ja pijam różne)

Jedna filiżanka kawy kosztuje 0,32 zł! Plus woda=? Plus mleko=? Prąd=? Niech będzie będzie równe 1 ZŁ. 

Pierwsza kwestia, za nami.. 

Kawa na mieście.. Kto tego nie lubi?
Ja uwielbiam małe kawiarenki, szum ulicy (nie zawsze), spacer z kubkiem kawy w ciepły dzień.. Kawa z przyjaciółką, znajomymi, rodzicami, mężem.. Lubimy to..

Niestety, ceny kawy są z SUFITU! Każdy to wie, a jednak chętnie je pijemy.

Często kupowałam kawę jadąc rano do pracy.. Umilało mi to podróż..

Ceny wahają się między 6 zł, a 12, a nawet 18! 

Ja mam to szczęście, że lubię mocną kawę z odrobiną mleka, i takie kawy na mieście są najtańsze, choć nie raz kupuję Capuccino:)
(ta pianka...)

Załóżmy, że taka średnia kawa, w znanej sieci kawiarni kosztuje 10 zł. Jeśli pijecie inne rodzaje kaw, pomnóżcie przez swoją cenę. 

Mnożymy...10 razy... ile? No właśnie ile? Kawę pijemy co drugi dzień? Raz w tygodniu? Raz na miesiąc? 

Miesiąc ma 30 dni.. Niech będzie, że pijemy ją 10 razy... Co trzeci dzień ( są też tacy, co piją codziennie;))

10x10= 100 

100x12(miesięcy)= 1200 zł

Na kawę w roku, pitą co trzeci dzień, wydajemy 1200 zł

Nie wliczam żadnego ciastka, tylko kawę za 10 zł.

Jeśli dodamy do tej kawy dodamy ciastko, załóżmy dwa razy w miesiącu, też za 10 zł to do rocznych wydatków musimy doliczyć 240 zł.

Mamy zatem 1440 zł. 

Co robimy z tymi pieniędzmi? 

Może na szaloną podróż za granicę nam nie starczy, ale na kilkudniowe spa, już tak!

Pod namiot też możemy jechać.

W góry też.

Nad nasze morze też.. :)
Jest jeszcze jedna różnica.. Kawa w kawiarni to inne otoczenie, wyjście z domu, ktoś nam poda, zabierze, a my siedzimy i odpoczywamy..:) Z drugiej strony, zrobienie kawy w domu, to żaden wyczyn!;) 

No tak, ale czym by było życie, bez tej kawy, przez cały rok?

Czy faktycznie pozbawiać się tych przyjemności?

Wszystko ograniczać? 

Róbmy kawę w domu, przelewajmy w kubek termiczny, gdy jeździmy do pracy.

Pijmy kawę ciesząc się chwilą z przyjaciółmi i rodziną. Kawałkiem ciasta w kawiarni.

W ciągu roku zaoszczędzimy ponad 1000 zł. 

Z własnego doświadczenia wiem, że gdy pijemy ciągle kawę w kawiarni, to po czasie nam się to nudzi, a może raczej, staje się takie powszednie.. A ja, nie chcę, żeby picie kawy mi  spowszedniało! Chcę mieć frajdę z jej picia i wyjechać na wypoczynek, nie rezygnując z niczego!

A co Wy na to?